Czym jest myślenie wizualne? W dużym uproszczeniu to myślenie obrazami. Wiadomo, że rysunek pomaga nam szybciej przyswoić materiał, więc nie powinno nikogo dziwić, że notatki wizualne w szybkim tempie zdobywają co raz więcej zwolenników. Pojawił się nawet, niszowy w Polsce, zawód graphic recordinga, czyli osoby, która tworzy poprzez rysunki skróty myślowe, ułatwiające zapamiętanie informacji. Artist’s Life 24 rozmawia dziś z Anną Stęrzewską właścicielką firmy Nauka Marzeń, która poprzez tworzenie wizualnych notatek, pomaga swoim uczniom zrozumieć zawiłości matematyki.
Jak wpadłaś na pomysł, by w tak nietypowy sposób tłumaczyć zawiłości nauk ścisłych?
Wszystko zaczęło się już w czasach szkolnych. To właśnie wtedy zaczęłam w sobie odkrywać talenty do dzielenia się wiedzą z innymi. Dlatego też starałam się pomóc np. mojemu rodzeństwu – siostrom i bratu w opanowaniu tajemnej wówczas tabliczki mnożenia. Wiele zawdzięczam też moim rodzicom. Dzięki mojemu tacie, który dwie godziny dziennie poświęcał na wspólną naukę matematyki, pokochałam ten przedmiot. Dzięki m.in. tym doświadczeniom wiele lat później stworzyłam własną firmę, Naukę Marzeń. To właśnie tutaj każdego dnia staram się odczarowywać matematykę i pokazywać jej urok moim uczniom. Pomaga mi w tym stosowanie na co dzień technik myślenia wizualnego. Rozwinęły one znacząco mój warsztat i uatrakcyjniły codzienne przybliżanie matematyki.
Wytłumacz naszym czytelnikom, czym jest „myślenie wizualne”.
Myślenie wizualne rozumiem jako posługiwanie się i myślenie za pomocą skojarzeń, często “zaklętych” w obrazku. To przystępna forma przedstawiania wiedzy (często trudnej do opanowania) w atrakcyjny, przystępny dla każdego sposób. Jesteśmy bowiem w znakomitej większości wzrokowcami. Myślenie wizualne pomaga mi jako nauczycielowi w zerwaniu ze sztampą, rutyną w dzieleniu się wiedzą.
Jak można wykorzystać myślenie wizualne do nauki?
Jak już wspomniałam, myślenie wizualne pozwala na zerwanie ze sztampą, rutyną w nauce jakiegokolwiek zagadnienia, dowolnej dziedziny. Wszystko, co sprzyja temu i tworzeniu nowych połączeń nerwowych podczas nauki, jest mile widziane. Tak jak niektórzy uczyli się do klasówek poprzez robienie ściąg, tak rysując, tworzymy nowe połączenia nerwowe, co sprawia, że nasze uczenie się jest efektywniejsze. Najważniejsze w tym wszystkim to zacząć! Wystarczy zacząć od rysowania najprostszych elementów, tj. chmurki, wstążki, ramki, buźki przedstawiające rozmaite emocje. Dzięki temu bardzo łatwo narysować np. człowieka, nawet jeśli nie mamy specjalnych talentów plastycznych. Najważniejsza w tym wszystkim jest samodyscyplina wraz z praktyką. Kolejnym krokiem może być samodzielne tworzenie takich wizualnych notatek – dla samych siebie, podczas uczenia innych. Warto też chwalić się przed innymi efektami swojej pracy i czerpać inspiracje od innych. W ten sposób możemy wzbogacać nieustannie nasz warsztat.
Czy naprawdę ten sposób jest skuteczny na opanowanie trudnego materiału?
Z moich doświadczeń wynika, że uczniowie, którzy mieli do tej pory trudności z opanowaniem materiału, robili postępy dzięki wykorzystywaniu w nauce myślenia wizualnego. Tworzenie obrazów ułatwiało im kojarzenie faktów, rozwiązywanie zadań matematycznych o różnym stopniu trudności. Jako nauczyciel staram się wtedy pozwolić moim uczniom na samodzielność. Nie rysuję za nich, nie obliczam niczego za nich. Jestem tylko po to, aby ich naprowadzić, podpowiedzieć. Uczeń zrobi postępy w nauce, jeśli sam do czegoś dojdzie i sprawi mu to frajdę.
Czy każdy potrafi tego się nauczyć? Czy trzeba mieć jakieś wyjątkowe zdolności plastyczne?
Aby korzystać z dobrodziejstw myślenia wizualnego, nie potrzebujemy wybitnego talentu plastycznego. Wystarczą nam jedynie praktyka, samozaparcie, otwartość na naukę czegoś nowego w naszym życiu. Warto zainteresować się na dobry początek np. warsztatami poświęconym myśleniu wizualnemu. Coraz więcej osób w naszym kraju wykorzystuje w swojej działalności elementy myślenia wizualnego. Warto zainteresować się dorobkiem np. Danuty Kitowskiej, od której najwięcej się nauczyłam w tej dziedzinie, Klaudii Tolman, Joanny Matusewicz-Pawłowskiej i nie tylko. Warto brać przykład od najlepszych!
Czy wizualne notatki można zastosować do przyswajania przedmiotów humanistycznych, do nauki języków obcych?
Jeśli nasz umysł jest na tyle otwarty, jak najbardziej wizualne myślenie znajdzie swoje zastosowanie także w nauce przedmiotów humanistycznych. Jestem przekonana, że nauka za pomocą stworzonych przez nas obrazów będzie fascynującą alternatywą wobec np. żmudnego wkuwania słówek z angielskiego czy innego języka obcego. To tylko jeden ze sposobów na wykorzystanie myślenia wizualnego w nauce języków obcych.
Jakie książki możesz polecić, by nasi czytelnicy mogli samodzielnie nauczyć się tworzyć takie wizualne notatki?
Ja zaczynałam od książek Karoliny Jóźwik pt. „Myślenie wizualne 2.0 Skuteczna komunikacja” oraz „Myślenie wizualne w biznesie. Ty też potrafisz rysować”. Dużo inspiracji i instrukcji odkryjemy też dzięki aplikacji Pinterest, którą można pobrać na telefon lub laptopa. Sądzę, że na początek to nam wystarczy.
Czy są jakieś specjalne ćwiczenia rozwijające zdolności „myślenia wizualnego”?
Najważniejszym ćwiczeniem jest wybrać sobie to, czego chcemy się nauczyć i po prostu zacząć rysować.
Czy prowadzisz kursy z tworzenia wizualnych notatek? Jeśli tak, to czego kursanci nauczą się w trakcie kursu?
Aktualnie rysuję tylko razem z moimi uczniami na zajęciach indywidualnych. W przyszłości zamierzam prowadzić szkolenia dla uczniów, rodziców i nauczycieli z tworzenia notatek graficznych.
Podaj, proszę, wskazówki dla młodzieży oraz dla rodziców, jak mogą sami zacząć tworzyć takie kreatywne notatki, by przygotować się do klasówek, sprawdzianów itp.
Przede wszystkim trzeba się przełamać i zacząć rysować. W ten sposób każdy z nas przekona się, że umie rysować. Tylko ćwiczenie czyni nas mistrzami. Należy zakupić na początek kolorowe długopisy lub wykorzystać te, które się ma w domu i wszystko inne, co mamy do dyspozycji.
Proces kreatywnego notowania. Fragment artykułu ze strony www.projectmanagerka.pl [przyp. red.]
Gdzie nasi czytelnicy mogą Cię znaleźć, jeśli będą mieli pytania dotyczące tworzenia notatek wizualnych?
Na co dzień mieszkam i rozwijam własną firmę i swój warsztat w Pile. Możecie jednak mnie znaleźć w sieci. Jestem założycielką facebookowej grupy “Wizualna Matematyka”, będącą społecznością nauczycieli matematyki (ale nie tylko), gdzie chętnie dzielimy się inspiracjami również w dziedzinie myślenia wizualnego. Polecam także fanpejdż mojej firmy, Nauki Marzeń. Jestem również obecna na Instagramie. W wolnym czasie realizuję się m.in. w pilskim klubie Toastmasters (organizacja Toastmasters International jest obecna praktycznie w każdym zakątku świata), gdzie podnoszę swoje umiejętności z zakresu wystąpień publicznych, autoprezentacji.
Polecamy również artykuł o zawodzie graphic recordinga oraz zapraszamy po dawkę inspiracji na naszą stronę.