Jakie korzyści daje fascynacja sztuką oraz rozwijanie zdolności artystycznych u dziecka?

Sztuka towarzyszy człowiekowi od czasów prehistorycznych. Czasów, kiedy na pierwszym miejscu było zapewnienie takich powszechnych potrzeb jak jedzenie, schronienie, ciepło i bezpieczeństwo. Wydaje się nam, że w takich warunkach sztuka była zbędnym elementem ówczesnych ludzi. Jednak  odkryte znaleziska malarstwa naskalnego (jaskiniowego) datowane na okres z 40 000 lat p.n.e. pokazują, że na równi z innymi potrzebami człowiek prehistoryczny pragnął również zaspokoić swoje potrzeby estetyczne. Nie da się nie zgodzić z faktem, że to właśnie dzięki sztuce zawdzięczamy rozwój i postęp cywilizacji. No dobrze, ale jakie korzyści fascynacja sztuką może dawać nam współczesnym ludziom?

Ten artykuł dedykuję osobom, które uważają, że nie warto u dziecka rozwijać artystyczne zdolności, gdyż nie zapewnią one mu, ani pieniędzy, ani odpowiedniej pozycji w społeczeństwie.

1. Sztuka jest doskonałym środkiem na osiągnięcie wewnętrznego spokoju i równowagi.

W naszym współczesnym niewyobrażalnie szybkim, pełnym napięć i stresu świecie brakuję nam podstawowych wartości, którymi są spokój i równowaga wewnętrzna. Kontakt ze sztuką odpręża, pomaga  zlikwidować stres oraz poprawia nastrój.

Zadaj sobie pytanie: Jak się relaksuję? Co sprawia, że czuję się lepiej po intensywnym tygodniu pracy? Może czytasz książkę, może oglądasz film, może doskonale odpoczywasz, kolorując kolorowanki antystresowe. Być może należysz do tych, którzy w weekend ze znajomymi wybierają się potańczyć, na koncert lub do teatru. Mogę wymieniać w nieskończoność pomysły na relaks, tylko czy widzisz, co łączy wszystkie te możliwości odpoczynku? Każdy z nich jest przejawem sztuki. Wszystkie pomagają uspokoić umysł. Sprawiają, że mózg może odpocząć od codziennych przeciążeń informacyjnych i problemów.

A teraz poobserwuj swoje dziecko. Jak odpoczywa po szkole? Co sprawia mu przyjemność i czy jego sposób odpoczynku rzeczywiście mu pomaga się zrelaksować. Warto znaleźć wspólny sposób na kreatywny relaks z dzieckiem. Pomoże to zachować dobre relacje, będziecie mogli więcej czasu spędzać razem oraz nawzajem od siebie się uczyć, poznawać siebie, wspólnie rozwijać kreatywność. Może spróbujecie razem kreatywnie nabazgrolić zentangle.

2. Sztuka wyzwala w nas ukryty potencjał twórczy, pobudza do kreatywnego rozwiązywania problemów.

Najbardziej utartym powiedzeniem jest, że poprzez sztukę artysta wyraża siebie. Pokazuje swoje lęki, emocje, przeżycia, uczucia, lecz jego sztuka również wpływa na emocje i przeżycia odbiorcy. Przeżywamy razem z artystą, czujemy się zainspirowani, rozpiera nas energia, by stworzyć coś równie dobrego, oryginalnego. Oczywiście wszystko zależy też od dzieła, bo niektóre dzieła niekoniecznie wywołają u nas pozytywne emocje.

Jeśli ciągle doskonalimy i wyzwalamy własny potencjał twórczy, to pomoże on nam również na co dzień szukać nieszablonowych rozwiązań, oryginalnego podejścia do sprawy. Możliwość patrzenia na przedmioty i wydarzenia z różnych perspektyw daje nam wielką przewagę w życiu codziennym.

Wydaję mi się, że również dlatego warto rozwijać u dzieci kreatywność, zachęcać do własnej twórczości oraz rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać na temat tego, co dziecko stworzyło, co chciało wyrazić, jak się czuło. W ten sposób też poznamy własne dziecko i być może będziemy mogli mu pomóc oraz nauczymy go radzić z problemami.

3. Kreatywne zajęcia usprawniają pamięć, koncentrację, rozwija zdolności manualne i kaligraficzne.

Żyjemy w świecie nadprodukcji informacyjnej, w którym jest, coraz trudniej się skupić, cokolwiek zapamiętać i niestety coraz więcej jest osób, które przestają zwracać uwagę na charakter pisma. Zresztą, co do ostatniej uwagi o charakterze pisma, to może pojawić się pytanie, po co go rozwijać? Przecież piszemy teraz, używając klawiatury, na co komuś umiejętność kaligrafii?

Tak więc, badania neurobiologów pokazują, że pisanie odręczne ma bardzo dobroczynny wpływ na mózg. W trakcie pisania odręcznego mózg pracuję aktywniej, przyśpiesza myślenie oraz poprawia zapamiętywanie. Polecam artykuł Newsweek.pl na ten temat: Ręczne pisanie ma dobroczynny wpływ na mózg.

Podobno obecnie nasz mózg jest w stanie skupić się maksymalnie przez 8 – 11 minut. Kiedy cały czas jesteśmy bombardowani zewsząd mniej lub bardziej wartościową informacją, szybko się męczymy, jesteśmy mniej efektywni, mniej jesteśmy w stanie zrobić i co za tym idzie, czujemy frustracje. Wszystko dlatego, że nasz umysł jest ciągle w trybie biegu i przeskakiwania z informacji na informacje. Nie dajemy mu czasu na refleksję i analizę otrzymanej informacji, jak również na selekcje czy dana informacja jest osobiście dla mnie wartościowa.

Tworzenie lub obcowanie ze sztuką pomaga nie tylko wyciszyć się, daje czas na odpoczynek umysłowi. Pozwala skupić się na tu i teraz, uwalnia naszą kreatywność, pozwala nam poczuć się lepiej. Pozwala zwolnić, skoncentrować uwagę na dłużej, na konkretnej sytuacji oraz wybrać optymalne rozwiązanie. Uczenie dzieci tej umiejętności jest niezwykle ważne, zwłaszcza teraz.

4. Sztuka sprawia radość nam i naszym bliskim.

Pamiętam jeszcze, kiedy sama byłam dzieckiem, uwielbiałam w prezencie na różne okoliczności, dawać moim znajomym prezenty, które zrobiłam własnoręcznie. Zawsze wywoływały one większy zachwyt.

Zauważyłam, że obecnie ludzi coraz bardziej cenią właśnie takie prezenty. Czas, który poświęcamy na wykonanie prezentu, wykonanie  uwzględniające indywidualność obdarowanego oraz wyjątkowość i niepowtarzalność prezentu, sprawia, że osoba, której wręczamy wykonany osobiście prezent, czuje się wyróżniona i doceniona. To tak jak byśmy oddawali kawałek siebie zawarty w naszej pracy.

Wielką frajdę sprawiało mi i mojej kilkuletniej wówczas córce robienie własnoręcznie ozdób choinkowych. To nie tylko świetna zabawa, ale wielka satysfakcja dla dziecka, że jego małe dzieła ozdabiają choinkę i pokój.

Przeczytaj koniecznie o tym, Jak wspierać dziecko w rozwoju artystycznym?

5. Fascynacja sztuką oraz zajęcia artystyczne pobudzą pewność siebie.

Mogę to potwierdzić na własnym przykładzie. Za każdym razem, kiedy kończę kolejną kolorowankę antystresową, napisany tekst, film z wakacji czy przeglądam zdjęcia, które zrobiłam, czuję ogromną satysfakcję.

Oczywiście w miarę jak się rozwijam i trenuję swoje umiejętności, a potem porównuję najnowsze prace z najstarszymi, prawie zawsze mam refleksję: „Boże! Czym się tak wcześniej podniecałam! Dopiero to, co jest teraz można nazwać dziełem!” Właśnie to jest piękne! W tym określonym momencie, kiedy zrobiliśmy swoje pierwsze dzieło, jesteśmy z niego tacy dumni, czujemy się pewnie, a z każdym następnym doskonalimy warsztat i stajemy się mistrzami w tym, co robimy.

Tak więc  fascynacja sztuką niesie wiele korzyści. Warto ją pielęgnować i rozwijać również u dzieci. Cokolwiek robicie razem dla siebie, co sprawia wam przyjemność, niech uczyni was artystami w tej dziedzinie, a wasze życie niech zostanie arcydziełem!